Strona główna Bielawa Panie Adamie, co słychać w Polityce?

Panie Adamie, co słychać w Polityce?

4
PODZIEL SIĘ

 

Gdy idę chodnikiem przy ul. Generała Grota Roweckiego 16 w Bielawie, z moją żoną Lidią i z towarzyszącą nam suczką Dianą i spoglądam w kierunku gdzie, kilka dni temu stał na fundamentach sklep odzieżowy, to nie mogę w to uwierzyć, że go już nie ma. Widzę uwolniony teren po wyburzonym sklepie odzieżowym, uświadamiam sobie, jak jedną według mnie ,nie przemyślaną a podjętą decyzją przez gminną spółkę Towarzystwa Budownictwa Społecznego, można doprowadzić do ludzkiej tragedii .Możliwa jest taka sytuacja,tylko wtedy gdy nie wspiera się rodzimego bielawskiego handlu. Trudno jest mi zrozumieć to co zobaczyłem,bo przecież nie kto inny, jak obecny Burmistrz Bielawy Piotr Łyżwa, w swoim programie wyborczym przedstawił wizję przyszłości i program rozwoju Bielawy.

Zapewniał nas że realizacja jego programu umożliwi i poprawi życie mieszkańców Bielawy, i da wszystkim szanse na lepsze jutro. Obiecywał że w realizacji programu oprze się na ludziach odpowiedzialnych i wrażliwych na potrzeby innych, wskazując w programie ,że w naszym mieście jest dobry klimat dla przedsiębiorców, którzy utrzymują i tworzą nowe miejsca pracy .Jak więc zaistniała sytuacja ma się do realizacji tego programu wyborczego i realizacji obietnic przedwyborczych obecnie panującego burmistrza ,który twierdzi że Bielawa jest miastem dynamicznym tętniącym życiem a promować będzie on osobiście lokalne przedsiębiorstwa w realizacji tworzenia nowych miejsc pracy.

Zachodzi więc pytanie co było powodem i jakie musiały zaistnieć okoliczności ,że w naszym mieście doprowadza się do takiego finału, że sklep musiał zostać rozebrany a teren uwolniony, bo właściciel nie był w stanie sprostać wymogom finansowych z powodu podniesienia wysokości czynszu. Pani która od ponad 12 lat była właścicielką sklepu odzieżowego, otrzymała najpierw w marcu 2016 roku od właściciela gruntu tj .od spółki gminnej TBS w Bielawie,podwyżkę czynszu o 100 % bez uzasadnienia, a następnie w lutym 2017 roku wypowiedzenie umowy. Gdy odrzucona została jej prośba o przeprowadzenie przetargu nieograniczonego na wieczyste użytkowanie gruntu pod sklepem, zwraca się z prośbą do burmistrza miasta , aby przeprowadził kontrolę w spółce TBS, w zakresie obejmującym sytuacje prawną związaną z zawartą ze spółką umową cywilno – prawną. Po otrzymaniu informacji z Urzędu Miasta Bielawa , że do przeprowadzonej takiej kontroli upoważniona jest Rada Nadzorcza TBS, sprawa wymierzona w prowadzoną działalność gospodarczą tej pani nie przynosi konkretnego rozwiązania. Skierowane pisma do Przewodniczącego Rady Miejskiej Bielawy, do burmistrza miasta, następnie skarga na burmistrza miasta do Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Bielawy i przygotowana uchwała komisji Rewizyjnej że skarga na burmistrza jest niezasadna .Decyzja Rady Miasta Bielawy przy 4 głosach przeciw /gdzie głosował przeciw tylko klubu ponad podziałami/, która podjęła uchwałę że skarga pani na burmistrza jest niezasadna , utwierdza ją w przekonaniu że jest dyskryminowana i kieruje ona sprawę do sądu.

Sklep stanowił miejsce pracy które utraciła, a z którym wiązała swój byt na najbliższą przyszłość licząc, że sklep będzie służył na wiele lat jako miejsce zatrudnienia nie tylko dla niej. Wypowiedzenie umowy uważa za przykład niesprawiedliwości społecznej ,która dla niej jest krzywdząca , traci bowiem ona stagnacje finansową , widoczna jest jej zachwiana egzystencja, zdaje sobie sprawę że na rynku pracy, jako bezrobotnej 57 letniej kobiecie zdobyć pracę będzie bardzo trudno. Gdy pytała zainteresowana, co będzie dalej na terenie po wyburzonym sklepie, otrzymała odpowiedź, że będzie inna koncepcja zagospodarowania terenu położonego w Bielawie przy ulicy Generała Grota Roweckiego 16. Na czym ma więc polegać ta inna koncepcja zagospodarowania terenu, nie została jej przedstawiona, oraz nie podano powodów z których wynika konieczność realizacji innej wizji zagospodarowania tego terenu. Brak również było odpowiedzi na to samo zadane pytanie na posiedzeniu Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej Bielawy która rozpatrywała skargę na burmistrza. Uważam, że takie postępowanie może świadczyć jedynie o tym że jest coś do ukrycia, albo jest uzasadnione podejrzenie że nie ma żadnej opracowanej koncepcji zagospodarowania tego terenu. Jest tylko jedynie postawa pełna pychy, arogancji i pogardy prezesa TBS, który zapomniał się, że wszelkie procedury w stosunku do radnych powinno być jawne. Klub radnych ponad podziałami Rady Miejskiej Bielawy w składzie Tomasz Wojciechowski, Leszek Stróżyk, Tomasz Jazowski, Adam Pajda, widząc bezkompromisowe, zatwardziałe stanowisko TBS, brak dobrej woli w celu sprawiedliwego rozwiązania sprawy, doszedł do wniosku ,że nie można tylko przyglądać się sprawie, ale trzeba podjąć konkretne działania. Postanowiono na 34 Sesję Rady Miejskiej Bielawy w dniu 29 marca 2017 roku ,przygotować uchwałę w sprawie przyjęcia stanowiska Rady Miejskiej Bielawy dotyczącego działań gminnej spółki TBS.

Niestety wniosek nasz przez Radę Miejską Bielawy nie został w głosowaniu przyjęty. Tylko 4 radnych z naszego klubu głosowało było za ,11 radnych było przeciw, 6 radnych wstrzymało się od głosu , przy obecności 21 radnych – wniosek nie uzyskał bezwzględnej większości głosów i nie został przez Radę przyjęty. Kolejny raz okazało się że nasze 4 głosy, to za mało ,aby wniosek trafił pod obrady Rady Miejskiej. Mimo że projekt nasz nie został przyjęty do porządku obrad ,nie zrażeni zaistniałą sytuacją podjęliśmy kolejną próbę .Na następną 35 Sesję Rady Miejskiej w dniu 26 kwietnia 2017 roku ,jako klub ponad podziałami przygotowaliśmy kolejną uchwałę w sprawie przyjęcia stanowiska Rady Miejskiej Bielawy dotyczącego działania gminnej spółki TBS. W przygotowanym projekcie uchwały chcieliśmy aby Rada Miejska Bielawy; negatywnie oceniła politykę realizowaną przez gminną spółkę w zakresie dzierżawy nieruchomościami gruntowymi podmiotom gospodarczym , apelując do Burmistrza Bielawy reprezentującego Gminę Bielawa na Walnym Zgromadzeniu Udziałowców Spółki, o podjęcie działań naprawczych w szczególności do zobligowania organów Spółki do obniżenia stawki czynszu dzierżawnego na nieruchomości gruntowe należące do TBS do poziomu realnych cen lokalnego rynku nieruchomości. Ponadto do zwrotu, na rzecz podmiotów dzierżawiących pobranego nadmiernie wysokiego czynszu począwszy od 1 kwietnia 2016 roku. Domagaliśmy się przedłużenia obecnie obowiązujących umów dzierżawy wszystkim zainteresowanym podmiotom gospodarczym na okres 5 lat .Zaprzestania przez prezesa TBS działań sprzecznych z prawem oraz dobrymi obyczajami, które naruszają interes prywatny, jak i publiczny. W uzasadnieniu napisaliśmy że od marca 2016 roku gminna spółka TBS realizuje działania sprzeczne z prawem oraz z dobrymi obyczajami, które naruszają zarówno interes prywatny, jak i publiczny w zakresie dzierżawy nieruchomościami gruntowymi podmiotom gospodarczym. Liczne wystąpienia i skargi do Zarządu i Rady Nadzorczej Spółki,a także do Burmistrza Bielawy, zgłaszane przez bielawskich przedsiębiorców i radnych nie przyniosły do dziś żadnych rezultatów.

W związku z powyższym uważaliśmy że podjęcie uchwały jest zasadne. W wyniku przeprowadzonego głosowania przez Radę Miejską niestety kolejny raz uchwała nie została przyjęta. Tylko 4 radnych z naszego klubu głosowało za, 13 radnych było przeciw, 3 radnych wstrzymało się od głosu, 1 radny był nieobecny na Sesji, przy obecności 20 radnych – uchwała nie uzyskała bezwzględnej większości głosów .W swojej naiwności liczyliśmy że tym razem zostanie uchwała podjęta . Niestety kolejny raz okazało się że różnimy się w poglądach . Tam gdzie powinna dominować normalna ludzka pomoc drugiemu człowiekowi, nie wszyscy radni mają jednakowe zdanie i widocznie trudno jest niektórych radnych przekonać, aby pochylili się nad losem drugiego człowieka i wspierali osoby, które potrzebują pomocy. Nie komentuję i nie oceniam tego występującego często zjawiska ,mimo że mam na nie swoje osobiste określenie, jednak jest to nazewnictwo, nie nadające się do przytoczenia w felietonie ,ze względu na jego mocne emocjonalne i wyraziste określenie. Nie mam prawa i nie do mnie należy ocena, czy inni radni przy podejmowaniu decyzji postępują słusznie czy też nie, ponieważ tego powinna dokonać opinia publiczna, nie ja. Uważam jednak że należy brać odpowiedzialność za swoje podejmowane decyzje, bo podejmując złą decyzje można wyrządzić ludziom krzywdę. Zastanawiam się jedynie, czy gdy wokół nas, gdy na co dzień dzieje się tak wiele zauważalnej niesprawiedliwości społecznej, czy naprawdę istnieje aż taka wielka trudność, abyśmy wspólnymi siłami doprowadzili do szczęśliwego finału dla tych ludzi będących w potrzebie. Uważam że aby tak się stało trzeba jednak mieć życzliwe serce , umieć widzieć i chcieć zobaczyć drugiego człowieka któremu trzeba pomóc, bo on na taką naszą pomoc w danym momencie oczekuje i jej bardzo potrzebuje. Twierdzę że przede wszystkim, ludziom oczkującym pomocy w życiu trzeba pomagać, bo nikt z nas dzisiaj nie wie ,czy może w naszym życiu przyjdzie też taki czas, że ci radni którzy dzisiaj głosowali przeciw, sami będą jutro potrzebować pomocy. Zawsze podczas głosowania trzeba mieć świadomość ,że na swoje barki bierze się odpowiedzialność za podjętą decyzję , a szczególnie wtedy gdy biedni ludzie stają się elementem walki politycznej, ale o tym napiszę w następnym felietonie.

Adam Pajda

4
Dodaj komentarz

avatar
3 Comment threads
1 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
4 Comment authors
Stronniczośćdociekliwydianahrvatska Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
hrvatska
Gość
hrvatska

Jasne, tylko szkoda, że pan jakoś nie myślał o miejscach pracy za swoich rządów. Tylko zajmował pan miejsca pracy młodym ludziom pracując w MZBM-ie, jednocześnie pobierając emeryturę i dietę radnego.

diana
Gość
diana

Dokładnie. Komuchy cały przemysł rozwaliły, patrz Dyduch i Wałbrzych. Facet kim Ty jesteś, żeby oceniać innych? Co Wy takiego za Dzwiniela zrobiliście dla tego miasta? Jakie Wy miejsca pracy stworzyliście, oprócz tych dla siebie?

dociekliwy
Gość
dociekliwy

Chciałam zapytać czy to prawda że za czasu jak p. Hordyj był zastepca burmistrza pani Hordyj (zona burmistrza) pracowała w BARLu czyli spółce miejskiej? Jednocześnie p. Hordyj będąc z-cą burmistrza był w Radzie Nadzorczej tej spółki? Czy może Pan potwierdzić lub zaprzeczyć?

Stronniczość
Gość
Stronniczość

No tak, strasznie nas interesuje pana suczka Diana i reszta wypocin