Strona główna Bielawa Panie Adamie, co słychać w Polityce?

Panie Adamie, co słychać w Polityce?

2
PODZIEL SIĘ

Na temat spraw dotyczących Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z o.o. w Bielawie piszę już trzeci felieton. Czy w najbliższej przyszłości coś się zmieni na lepsze w TBS nie wiem, wypada mi jedynie tylko wierzyć, że tak będzie, ale zdaje sobie sprawę że przecież nie ode mnie to zależy.

Czy wprowadzone zostaną jedyne lepsze, słuszne i dobre zmiany, gdy przekroczona została miara dobrych obyczajów w TBS ? zależeć będzie to tylko od przyzwolenia i dobrej woli władz miasta. Wypada mi wierzyć, że do najgorszego nie dojdzie i prezes TBS stanie się stypendystą ZUS / bo według mnie brzmi to o wiele lepiej niż emeryt/. Co więc takiego wydarzyło w TBS, do jakich zdarzeń doszło, i czy musiało do nich dojść ? Postanowiłem opisać te zdarzenia i poszukać na nie odpowiedzi w tym felietonie, aby czytelnik mógł zrozumieć do czego jest zdolna władza w mieście, by utrudnić życie swoim mieszkańcom. Każdy z nas może znaleźć się w takiej sytuacji, każdego z nas może to czekać, chodzi o to by w przyszłości nie doszło do takiej sytuacji.

Kalendarz zaistniałych zdarzeń przedstawia się następująco. W dniu 9.03.2016 r prezes TBS Sp.z o.o wypowiedział PHU ,, MARGO ‘’ Małgorzata Hordyj dwie umowy zawarte na czas nieokreślony dotyczące dzierżawy gruntów, na których postawione zostały pawilony handlowe, znajdujące się przy ulicach Generała Grota Roweckiego 16, oraz J. Hempla 10. Ostateczny termin rozwiązania umów został określony na dzień 10.09.2016 r. Również w tym samym dniu tj. 9.03.2016 r. prezes TBS przedłożył do podpisu, bez możliwości negocjacji, aneksy do umów którą chwilę wcześniej wypowiedział. Na podstawie nowych warunków stawka czynszu została podniesiona o 100 %. Grunty dzierżawione od TBS od 2002 roku były terenami nieuzbrojonymi, aby można było prowadzić na nich działalność handlową, trzeba było najpierw ponieść duże nakłady finansowe związane z inwestycjami dotyczącymi uzbrojenia działek, w instalację wodną, kanalizacyjną, elektryczną i dopiero wtedy budowane zostały pawilony handlowe.

Na terenach w Bielawie zarządzanych przez właścicieli gruntów tj. przez gminę Bielawa, MZBM Sp. z o.o, Spółdzielnię Mieszkaniową, czynsze od wielu lat nie podnosi się ze względu na trudną sytuację społeczno – ekonomiczną mieszkańców Bielawy, co przejawia się w stałe spadających przychodach w punktach handlowych na terenie miasta. Np. mając na uwadze taką sytuację w mieście, spółka gminna Bielawska Agencja Rozwoju Lokalnego Sp. z o.o. z dniem 1.10.2015 r. obniżyła stawki czynszu dla wynajmowanych lokali użytkowych. Przedstawiając do podpisu pani Małgorzacie Hordyj nowe warunki dzierżawy, które nijak miały się do bielawskiej rzeczywistości TBS, nie przedstawił żadnych uregulowań rynkowych, które by uzasadniały tak wysoką podwyżkę czynszu. Pani Małgorzata Hordyj postanowiła w dniu 5.08.2016 wystąpić do prezesa zarządu TBS z prośbą o wydłużenie do 31.07.2021 r. lub o zawarcie na czas nieokreślony umów dzierżawy, które zostały zawarte w dniu 9.03.2016 r. Powodem prośby o wydłużenie umów był zamiar przeprowadzenia termomodernizacji obu pawilonów handlowych. W związku z zamiarem ubiegania się o dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej jednym z bezwzględnych warunków przyznania wsparcia finansowego jest zapewnienie tzw. trwałości projektu na okres od 3 do 5 lat, stąd ta prośba o przedłużenie umów. W dniu 18.08.2016 r. prezes TBS udzielił odpowiedzi odmownej, informując że nie przewiduje się jakichkolwiek zmian zawartych w umowach dzierżawy.

Pani Małgorzata Hordyj prowadząca działalność gospodarczą pod firmą PHU ,,MARGO’’ ul .Generała Grota Roweckiego 16, złożyła do burmistrza Miasta Bielawa w dniu 13.09.2016 r. skargę na działalność prezesa TBS. Burmistrz Bielawy uznał,że nie jest właściwy do rozpatrzenia skargi pani Małgorzaty Hordyj i skierował ją do Rady Nadzorczej spółki TBS, nie informując o tym skarżąca i nie wskazał jej że właściwym organem jest Rada Nadzorcza spółki. Mimo tego, w dniu 14.09.2016 r. taka sama skarga wpłynęła do Rady Nadzorczej Spółki. W dniu 17.12.2016 r. złożony został ponownie wniosek o wydłużenie okresu obowiązywania umów dzierżawy zawartych w dniu 9.03.2016 r. W odpowiedzi na złożony wniosek otrzymała pani Małgorzata Hordyj informacje w dniu 9.01.2017 r., że w związku z koniecznością przyjęcia,, innej’’ koncepcji zagospodarowania terenu położonego przy ul. Generała Grota Roweckiego 16 w Bielawie, Spółka nie przewiduje możliwości przedłużenia umowy dzierżawy w dłuższej perspektywie czasowej. Spółka zadeklarowała jedynie możliwość przedłużenia umowy dzierżawy do dnia 31.05.2017 r. Po tym terminie dzierżawiony teren powinien zostać przywrócony do stanu poprzedniego. W dniu 27.01.2017 r. pani Małgorzata Hordyj chcąc wyjaśnić wszystkie wątpliwości związane z tą sprawą, składa pismo do TBS z prośbą aby przedłożyć jej tą ,,inną’’ koncepcje zagospodarowania terenu położonego w Bielawie przy ul. Generała Grota Roweckiego 16, na którą powoływał się pan prezes, oraz powody z których wynika konieczność realizacji innej koncepcji zagospodarowania tego terenu. Z powodu braku odpowiedzi na te pytania, w dniu 23.03.2017 r. składa skargę do burmistrza na działalność prezesa Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. zo.o. w Bielawie – Zygmunta Kaczmarskiego, który bardzo mocno utrudnia,a wręcz uniemożliwia prowadzenie działalności gospodarczej na terenach od kilkunastu lat dzierżawionych od Spółki.

Burmistrz miasta pismem z dnia 13.04.2017 r. przekazuje skargę do Rady Nadzorczej TBS jako organu sprawującego nadzór nad zarządem spółki celem rozpatrzenia i udzielenia stosownej informacji o sposobie jej załatwienia. W związku z kolejnymi represjami prezesa TBS Sp z.o.o. Zygmunta Kaczmarskiego wymierzoną w działalność gospodarczą prowadzoną przez Małgorzatę Hordyj, mąż jej Andrzej Hordyj zwraca się z pismem do Przewodniczącego Rady Miejskiej Bielawy pana Zbigniewa Dragana o umożliwienie mu zabrania głosu podczas najbliżej sesji Rady Miejskiej Bielawy która zaplanowana jest na dzień 29.03.2017 r. Na sesji w dniu 29.03.2017 r. na której obecny był Andrzej Hordyj, klub radnych ponad podziałami,/ który przez mieszkańców Bielawy nazywany jest ,,niesprzedajny’’/ w składzie: Tomasz Wojciechowski, Leszek Stróżyk, Tomasz Jazowski, Adam Pajda, wnioskował o wprowadzenie do porządku obrad sesji Rady Miejskiej Bielawy punkt ,,wystąpienie Andrzeja Hordyja” Rada Miejska Bielawy nie wyraziła na to zgody, gdyż w głosowaniu tylko 9 radnych głosowało „za”, przy 11 głosach „przeciw” i 1 „wstrzymującym się”, przy obecności 21 radnych, wniosek nie uzyskał bezwzględnej większości głosów i nie został przez Radę Miejską Bielawy przyjęty.

Gdy Andrzejowi Hordyjowi, nie udzielono żadnej odpowiedzi na pismo, które złożył w dniu 14.03.2017 r., składa on w dniu 25.04.2017 r. do Rady Miejskiej Bielawy skargę na Przewodniczącego Rady Miejskiej Bielawy Zbigniewa Dragana, oraz na burmistrza Bielawy Piotra Łyżwę, który nie udzielił żadnej odpowiedzi na pismo z dnia 10.08.2016 r. W związku ze złożonymi skargami Andrzej Hordyj otrzymał informacje, że w oparciu o opinie prawną, skarga na Przewodniczącego Rady będzie rozpatrywana przez Radę Miejską na Sesji w dniu 31.05.2017 r. Rada Miejska Bielawy na 36 sesji w dniu 31.05.2017 r. podjęła uchwałę że skarga pani Małgorzaty Hordyj na działalność burmistrza Miasta Bielawy w zakresie nie udzielenia odpowiedzi na skargę na działalność prezesa TBS w Bielawie uznaje się za bezzasadną. Z opinii Radcy Prawnego wynikało że mogło dojść jedynie do formalnego naruszenia art.231 KPA, z którego wynika że burmistrz powinien powiadomić skarżącą lub wskazać skarżącej organ właściwy do rozpatrzenia skargi. Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej Bielawy zwróciła Burmistrzowi Miasta uwagę aby w swoich działaniach przestrzegał i dopilnował kwestii formalnych wynikających z przepisu procedury administracyjnej. Jedynie radni: Tomasz Wojciechowski, Leszek Stróżyk, Adam Pajda, Tomasz Jazowski, biorąc pod uwagę opinie prawną mówiąca o braku powiadomienia przez burmistrza i uwagę Komisji Rewizyjnej o przestrzeganie przez burmistrza kwestii formalnych głosowali, że skarga jest zasadna, radny Jarosław Florczak wstrzymał się od głosu, pozostałych 16 radnych głosowało że skarga jest bezzasadna. Ponadto na tej samej sesji w dniu 31.05.2017 r. podjęto uchwałę w sprawie skargi na działalność Przewodniczącego Rady Miejskiej Bielawy. Uznano za bezzasadną skargę pana Andrzeja Hordyja na działalność Przewodniczącego Rady Miejskiej Bielawy w zakresie naruszenia art. 35 i 36 Kodeksu Postępowania Administracyjnego.

Jedynie klub nasz ponad podziałami biorąc pod uwagę różne postępowania Przewodniczącego Rady przy udzieleniu głosu mieszkańcom podczas Sesji, staliśmy na stanowisku że skarga jest zasadna i tak głosowaliśmy. Następną skargę Klubu Radnych Ponad Podziałami na działalność Przewodniczącego Rady Miejskiej Bielawy w zakresie udzielenia informacji Klubowi Radnych i Radzie Miejskiej Bielawy również uznano skargę za bezzasadną. W skardze została podniesiona sprawa niekonsekwencji w działaniach Przewodniczącego Rady dotyczącego powiadomień i zaproszeń na sesję rady osób niebędących radnymi oraz udzieleniu bądź nie udzieleniu głosu tym osobom na sesji rady miejskiej. Zgadzając się z wnioskiem Komisji Rewizyjnej, która zwróciła się do przewodniczących rady o zachowanie konsekwencji w działaniach na przyszłość, klub nasz stał na stanowisku,że skarga jest zasadna i tak głosowaliśmy, a pozostali radni głosowali że skarga jest bezzasadna. Starałem się, jedynie w krótkim żołnierskim opisie przedstawić kalendarz zdarzeń, jaki miał miejsce w tej sprawie od 9.03.2016 r do 31.05.2017 r. Według mnie nie musiało wcale dojść do tej sprawy, ale niestety wydarzyła się. Doszło do tej tylko dlatego bo, były wiceburmistrz Bielawy Andrzej Hordyj w ocenie obecnie jeszcze panującej władzy miasta, stał się dla niej największym zagrożeniem personalnym w wyborach samorządowych w 2018 r. Uważam, że pan Andrzej Hordyj da sobie radę z problemami z jakimi boryka się on i jego rodzina. Najwięcej jednak mają do stracenia ludzie uwikłani w niepotrzebną walkę polityczną rozpoczętą przez TBS, ale tylko dlatego, że są to osoby zatrudnieni w pawilonach jego żony. Gdy przyjdzie moment wyburzenia pawilonów dla tych ludzi będzie to dramat, bo będą musieli szukać nowego zatrudnienia, a dzisiaj nie jest tak łatwo o pracę w Bielawie.

Jako radni mamy przecież moralny obowiązek bronienia tych ludzi wtedy kiedy dzieje się im krzywda. Nigdy nie było moim zamiarem ingerowanie w sposób myślenia czytelników i dokonywania ocen innych ludzi, uważam bowiem że ilu jest ludzi, to każdy ma swój indywidualny pogląd na daną sprawę. Każdy ma swoje sumienie, prawo do swoich osobistych przemyśleń i odczuć, do dokonania ocen zaistniałych sytuacji i wyciągania z niej wniosków i na tej bazie do głoszenia swoich poglądów i prezentowanie tego w co się wierzy, i nikt nikomu nie może tego zabronić. Aby nie być posądzony o stronniczość w sprawie, moją rolą było jedynie przedstawić chronologicznie ciąg zdarzeń jakie miały miejsce i metody jakimi posługuje się obecna władza w mieście. Obecnie panująca jeszcze władza w mieście jest w stanie zrobić wszystko, aby byłego wiceburmistrza miasta Bielawy Andrzeja Hordyja, profilaktycznie tak zniechęcić, by odechciało mu się w związku z zaistniałą a przedstawioną w dzisiejszym felietonie sprawą, startować w najbliższych wyborach samorządowych w 2018 r. Chodzi o to aby doprowadzić go do takiego stanu by brakło mu sił, chęci, odwagi i zdrowia, by nie był w stanie nawet pomyśleć o tym że, stanowi on bardzo poważne zagrożenie w najbliższych wyborach samorządowych dla obecnej nieudolnej władzy w mieście. Zapomniała jedynie obecna władza w mieście, o tym, że człowiek ma coś takiego w sobie, że co go nie zabije, to go wzmocni.

Adam Pajda

2
Dodaj komentarz

avatar
2 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
2 Comment authors
dociekliwyAnonimowo Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Anonimowo
Gość
Anonimowo

Raczej nie można się powoływać na trudna sytuacje państwa hordyjow z tego co hordyj zeznawał maja 4 mieszkania we Wrocławiu czy coś się zmieniło?

dociekliwy
Gość
dociekliwy

Czy nie uwaza Pan iż powoływanie się na trudną sytuacje osoby ktorej mąż w zeznaniu majatkowym wykazywal 4 (!) mieszkania we Wroclawiu jest przeklamaniem? Wszyscy wiedza iż umowa zawarta na czas nieokreslony moze zostac rozwiazana. Dlaczego uwaza Pan iż rodzina Hordyjów powinna byc uprzywilejowana? Czy to że mąż Pani Hordyj był z-cą burmistrza jest wystarczającym powodem? Ja uważam że Hordyjowie nie powinni być faworyzywani!!! chociaz rozumiem ze Pan Hordyj po stracie dobrze platnej pracy nie moze sie z tym pogodzic, to zrozumiale jednak hejt ma tez swoje granice, a Hordyjowie ją przekroczyli!!!