Do kradzieży doszło podczas ostatniego weekendu na cmentarzu w Kłodzku. Mieszkaniec tego miasta szedł na groby najbliższych. Po chwili zorientował się, że z jednego z nowopowstałych grobów, stara się oddalić dziewczyna z kilkoma wiązankami.
Mężczyzna zatrzymał nastolatkę zanim zdążyła opuścić cmentarz. Po chwili przyjechał patrol Policji. Okazało się, że to 14-letnia gimnazjalistka z Kłodzka. Wiązanki kwiatów wróciły na miejsce, z którego zostały skradzione. Policjanci przekazali 14-latkę pod opiekę rodzica. Niebawem nieletnia stanie przed sądem rodzinnym, który zdecyduje o jej dalszym losie.
Źródło: KPP w Kłodzku
Oficer Prasowy
podinsp. Wioletta Martuszewska
Dodaj komentarz