Strona główna Bielawa Chrobry Głogów odczarował Bielawską Twierdzę

Chrobry Głogów odczarował Bielawską Twierdzę

0
PODZIEL SIĘ

W sobotni wieczór 5 listopada 2016 roku, po niemal 21 miesiącach i 16-tu wygranych z rzędu spotkaniach drugoligowych w hali w Bielawie, siatkarze OFM Bielawianki Bester Bielawa musieli przełknąć gorycz porażki. Pogromcą naszego zespołu, w 17-tym meczu z kolei (licząc od ostatniego przegranego spotkania w SP 10), okazał się być zespół SPS Chrobry Głogów.

ofm_bielawianka_vs_glogow_022810

Co prawda wynik sobotniego meczu na szczycie w ramach 6-tej kolejki grupy 4 nie odzwierciedla przebiegu całego spotkania, to należy przyznać, że tego dnia lepiej dysponowaną i zgraną ekipą była drużyna z zagłębia miedziowego. Poza trzecią partią, w której goście wykorzystali w 100%  załamanie gospodarzy po przegranej w niemalże wygranym secie numer 2, to dwa pierwsze sety były bardzo wyrównane i mogły się podobać licznie zgromadzonym kibicom (rekord frekwencji  w tym sezonie – grubo ponad 200 osób).

 

OFM BIELAWIANKA BESTER BIELAWA – SPS CHROBRY GŁOGÓW 0:3 (-22, -26, -16)

Bielawa: Glinka (K), Strubbe, Jutrzenka, Skwarcan, Tomiałowicz, Gajek, Byczek (libero) oraz Kukla (libero), Andrzejewski, Szopiak, Domański.

Głogów: Mizera, Kokociński, M.Brzeziński, Pękalski, Kucharski, Trzeciak (K), Ruszkowski (libero) oraz Kamiński, Chachulski, Dyl, Mucha (libero)

 

Chwilę po zakończeniu spotkania odbyła się uroczystość urodzinowa wychowanka klubu – libero Macieja Byczka, który dokładnie 5 listopada kończy 21 lat. Licznie zgromadzeni na trybunach tego dnia kibice odśpiewali Maćkowi popularne 100 LAT a rodzina Maćka zadbała o tort urodzinowy. Wszystkiego Najlepszego Maciek.

 

Po tej kolejce zespół OFM Bielawianka Bester utrzymał pozycję wicelidera, ale ma już tylko jednopunktową przewagą nad swoim sobotnim pogromcą – zespołem Chrobry Głogów. Była w tej kolejce szansa na objęcie fotelu lidera, bowiem już przed meczem wiedzieliśmy, że swoje spotkanie przegrał lider Sobieski Żagań (2:3 w Nowej Soli), ale warunkiem na to była nasza wygrana.

 

Kolejne spotkanie nasz zespół zagra właśnie na terenie lidera. Szykuje się więc kolejne ciężkie spotkanie na szczycie w grupie 4 II ligi. Trzymamy kciuki za zwycięstwo i fotel lidera po 7 kolejce.

 

Szczegółowy opis spotkania:

 

Pierwszego seta rozpoczęliśmy niemrawo, popełniając sporo błędów w ataku. Wyniki 0:4, 1:8czy 3:11 mówią same za siebie. Ale im dalej w las było dużo lepiej i to zespół OFM Bielawianki Bester przejmował dominację na parkiecie. Do remisu doprowadziliśmy przy stanie 18:18 i nawet mieliśmy na kontrze piłkę w górze na 19:18, ale ostatecznie nie udało się jej skończyć. Goście w końcówce partii otwierającej zachowali więcej zimnej krwi. Przy stanie 23:21późniejszy MVP spotkania – przyjmujący Marcin Brzeziński (#10) ustrzelił zagrywką libero gospodarzy Macieja Byczka (#8) i to przyjezdni mieli do dyspozycji trzy piłki setowe bez żadnych konsekwencji. Wykorzystali już tą drugą, a mówiąc bardziej precyzynie, otrzymali ją za darmo, bowiem błędu z zagrywki (daleki aut) nie ustrzegł się kapitan gospodarzy Michał Glinka (#9).

 

Druga partia to jest ta, którą siatkarze z Bielawy będą chcieli jak najszybciej wymazać ze swoich pamięci. Zaczęło się od wysokiego prowadzenia Bielawianki, najpierw siedmioma punktami (9:2) w ustawieniu z Michałem Glinka (#9) na zagrywce, a potem długi czas mieliśmy pięciopunktową przewagę do stanu 19:14. Od tego wyniku zaczęło się coś zacinać w naszej grze. Goście najpierw zbliżyli się na trzy oczka (19:16) a potem nawet na dwa (21:19), po ewidentnym błędzie sędziego (nie zauważył dotknięcia siatki środkowego Mateusza Kucharskiego #13 podczas ataku przechodzącej piłki). Wcześniej sędzia w dwóch akcjach z rzędu pokarał nasz zespół, odgwizdując podwójne odbicie rozgrywającemu Tymoteuszowi Gajek (#2). Ostatecznie zdołaliśmy dowieźć trzypunktowe prowadzenie do pierwszej piłki setowej (24:21), czyli identycznie jak Głogów w pierwszej partii.

 

No i właśnie ten fragment seta na pewno utkwi na długo w głowach kibicom, zawodnikom i trenerów bielawskiego teamu. Przy pierwszej piłce setowej błąd przekroczenia linii 9-tego metra przy zagrywce przytrafia się Arkadiuszowi Jutrzenka (#13). Przy drugiej, asa serwisowego posyła najbardziej doświadczony i utytułowany w ekipie gości Grzegorz Kokociński (#9). Zagrywkę tą świadomie puszcza i tylko wodzi wzrokiem Arek Jutrzenka, uważając, że piłka wyjdzie poza linię boczną a ta nieszczęśliwie dla nas trafia w samą linię. Robi się nerwowo 24:23.W  kolejnej akcji tzw. „czapę” na lewym ataku dostaje Alex Strubbe (#3). Głogów nie poprzestaje na tym, idzie za ciosem i zdobywa czwarty punkt z rzędu. Po wybronionym ataku Strubbe  i skutecznej kontrze na lewym Brzezińskiego zdobywa pierwszą piłkę setową dla swojego zespołu. Znowu broniony jest Strubbe, ale na szczęście dla nas, błąd dotknięcia siatki popełnia atakujący Dawid Chachulski (#6). Zawodnik ten w następnej akcji popełnia drugi błąd z rzędu, atakując daleko w aut na pojedynczym bloku. Po tej akcji na parkiet w Głogowie wracają: rozgrywający Michał Pękalski (#12) i atakujący Piotr Trzeciak (#17). Stajemy przed czwartą szansą wygrania tego seta. Michał Skwarcan (#14) dobrze zagrywa a następnie podbija atak z lewego Trzeciaka (#17), ale niestety nikt z jego kolegów nie wystawia dobrze dogranej piłki (26:26). Ostatnie dwie akcje tego seta należą już do gości. Najpierw walkę na siatce przegrywa Michał Glinka  (#9) a potem po raz kolejny zostaje podbity atak Strubbe i kontrę z lewego wykorzystuje MVP Marcin Brzeziński (#10)

 

Set nr 3 już bez historii, choć do stanu 10:10 było na prawdę równo. Potem goście wypracowali kilka punktów przewagi a następnie ją powiększali. Trener OFM Bielawianki Marcin Jaroszzaczął wprowadzać wszystkich zmienników i ostatecznie przegraliśmy tą partię wyraźnie do 16-tu.

Źródło: OFM Bielawianka Bester

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o