Maluje, rysuje, fotografuje, wyszywa, tworzy z wikliny papierowej i zajmuje się rękodziełem, śpiewa w chórze Kanon – lista zajęć, którym oddaje się Helena Lipowska jest długa. Niemal tak długa jak lista wystaw, w których brała udział (a jest ich ponad 50). Wśród dzieł utalentowanej dzierżoniowianki, której prace prezentujemy w Oknie Artystycznym dzierżoniowskiego ratusza, są pejzaże, portrety, sceny biblijne, kwiaty, zwierzęta czy martwa natura.
Z zawodu ekonomistka, od zawsze lubiła oddawać się artystycznym pasjom. Na emeryturze mogła im dać upust. Od 1995 r. należy do Koła Plastyków Amatorów, jest też członkinią wrocławskiego Stowarzyszenia Artystów Plastyków. Maluje z natury, czasem z ilustracji czy fotografii. Stara się poświęcać swemu hobby każdą wolną chwilę. Inspirację do pracy twórczej czerpie z otaczającego ją świata i dostrzeganego w nim piękna.
Sprawia jej to radość i daje satysfakcję, gdy ludziom podobają się jej obrazy. – Choć zawsze mi się wydaje, że praca jest niedokończona, zawsze coś bym jeszcze dodała… Muszę się powstrzymywać, żeby nie przesadzić – wyznaje malarka.
Maluje na szkle, akwarele, pastele, ale najczęściej oleje. To jej ulubiona technika. Najbardziej lubi moment rozpoczęcia prac nad obrazem. – Wtedy wyobrażam sobie, jak ma on wyglądać. Nie zawsze wychodzi tak, jakby się chciało – przyznaje. Ale z każdego jej obrazu bije radość i optymizm. Nie jest w stanie zliczyć wszystkich swoich dzieł, wielokrotnie nagradzana była za udział w przeglądach, takich jak np. Dolnośląski Przegląd Plastyki Nieprofesjonalnej WALOR i Dolnośląski Przegląd Twórczości Ludowe i Artystyczne Rękodzieło.
W okresach przedświątecznych maluje bombki i pisanki, jej obrazy zdobią wnętrza różnych obiektów w kraju, w Kanadzie, Niemczech, a nawet Australii. Jej prace można było w ostatnich latach podziwiać na licznych wystawach w Galerii „Na Piętrze” w DOK-u, w M-PBP i okolicznych ośrodkach kultury. Wiele z nich poszło na cele charytatywne. Helena Lipowska lubi się zresztą dzielić nie tylko gotowymi już dziełami, ale i wiedzą. Z ochotą wprowadza innych w arkana wiedzy artystycznej podczas warsztatów i spotkań.
Dodaj komentarz