Strona główna Bielawa Oświadczenie autorów uchwały rozwiązującej Straż Miejską w Bielawie oraz osób aktywnie zaangażowanych...

Oświadczenie autorów uchwały rozwiązującej Straż Miejską w Bielawie oraz osób aktywnie zaangażowanych w akcję poparcia dla tej inicjatywy.

0
PODZIEL SIĘ

W odniesieniu do dzisiejszego ośwadczenia Panów radnych Molasego oraz Kroczaka pragniemy wyrazić zdumienie tak negatywną postawą członków Rady Miejskiej wobec inicjatywy obywatelskiej i próbą jej zdyskredytowania. Nie rozumiemy dlaczego merytoryczna aktywność mieszkańców miasta jest źle postrzegana przez przedstawicieli tychże mieszkańców. Przypominamy, że kilka miesięcy temu Rada Miejska pokazała równie negatywną postawę wobec uchwały dotyczącej finansowania szkół społecznych. Jedynej, jak dotąd, obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, którą złożono w obecnej kadencji.

Chcemy też zapytać czy Pan Molasy, który przedstawia swoje stanowisko w imieniu klubu Porozumienia dla Bielawy, konsultował je z członkami klubu, gdyż jeden z radnych PdB, Pan Krzysztof Możejko, poparł już oficjalnie nasz projekt uchwały oraz zadeklarował głosowanie za nim. Z kolei inny radny, Pan Tomasz Tkacz, ogłosił na konferencji prasowej w ostatni poniedziałek, iż stanowisko zajmie dopiero po konsultacjach z mieszkańcami Bielawy. Zresztą zdążył już odciąć się od stanowiska przewodniczącego Molasego.
Nie zgadzamy się również z zarzutami radnych odnośnie porzucenia przez część z nas akcji Kolej Dla Bielawy. To prawda, że niektórzy z nas byli zaangażowani w tą inicjatywę, co jest dla nas powodem do dumy. Przypominamy, że wcześniej ten ważny dla mieszkańców temat, kolejowego odcięcia Bielawy od reszty regionu nie był poruszany przez osoby działające w lokalnej polityce, w tym również przez Panów radnych. Akcja nigdy nie została porzucona przez jej inicjatorów. Działania lobbujące na rzecz przywrócenia Bielawie połączenia kolejowego były cały czas prowadzone, czego efektem była czerwcowa deklaracja odpowiadającego za kolej w Zarządzie Województwa, wicemarszałka Jerzego Michalaka, że w przyszłym roku kolej do naszego miasta powróci. Wygłosił on ją na konferencji prasowej z udziałem m.in. lidera akcji, Patryka Hałaczkiewicza, radnego Jarosława Florczaka oraz jednego z autorów naszej uchwały Sebastiana Radziemskiego. Z przykrością więc stwierdzamy, że pisząc, iż Kolej Dla Bielawy została porzucona po wyborach w 2014 r., radni mijają się z prawdą.
Co do postawionych przez Panów kwestii merytorycznych, chcemy zauważyć, że gdyby bielawska Straż Miejska wg bielawian rzetelnie wykonywała wymienione przez radnych zadania, to nie udało by nam się w tak krótkim czasie zebrać prawie tysiąca podpisów mieszkańców Bielawy pod naszym projektem. Co do pytań postawionych nam o przejęcie wymienionych zadań , stwierdzamy, że część z nich, jak np. obsługę monitoringu, mogą przejąć osoby cywilne, zatrudnione przez miasto. Natomiast większość z nich może przejąć policja, której funkcjonariusze są lepiej przygotowani merytorycznie. Likwidacja Straży, to dla miasta oszczędność rzędu ponad 700 tysięcy zł rocznie, więc nie wątpimy, że jeśli nawet część tej kwoty zostanie przekazana na programy realizowane wraz z policją, to bezpieczeństwo bielawian w żaden sposób nie ucierpi.
Na koniec jeszcze raz pragniemy wyrazić żal i zdumienie, że radni Bielawy tak lekko postponują obywatelską aktywność mieszkańców i poglądy dużej części obywateli, którzy poparli bądź poprą naszą uchwałę. Zapewniamy też, że będziemy dalej działać na rzecz naszej małej ojczyzny poprzez składanie uchwał i inne formy aktywności obywatelskiej. Tak, aby zwracać uwagę na bolączki bielawian, których lokalni politycy często zdają się nie zauważać.
Mimo wszystko dziękujemy Panom radnym za jasne ustosunkowanie się wobec naszej inicjatywy. Naprawdę szanujemy jasne deklaracje i zachęcamy do tego radnych, którzy jeszcze się nie wypowiedzieli.

Piotr Koniec
Sebastian Radziemski
Sylwia Radziemska
Mariusz Gryś
Daniel Polański

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o