O niełatwym wyborze drogi zawodowej dyskutowali podczas II Debaty Zawodoznawczej, zorganizowanej w Zespole Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego w Bielawie uczniowie, pracodawcy oraz przedstawicielki powiatu: członek Komisji Edukacji i Kultury Rady Powiatu Dzierżoniowskiego, Powiatowego Urzędu Pracy i Starostwa Powiatowego.
Goście debaty na każdym kroku podkreślali, że aby dobrze wybrać zawód, trzeba najpierw poznać siebie, ale też rynek pracy – jego aktualne i przyszłe potrzeby. Warto szukać podpowiedzi wśród mentorów: rodziców, nauczycieli, doradców zawodowych czy psychologów.
Zastępca dyrektora PUP Monika Zawilak przedstawiła młodzieży, z jakich propozycji wsparcia urzędu mogą skorzystać, m.in. z doradztwa w zakresie wyboru ścieżki zawodowej, z bonów: stażowych, szkoleniowych, zatrudnieniowych czy na zasiedlenie, z różnych form wsparcia z projektu PO WER, dedykowanego osobom młodym, w tym z jednorazowych bezzwrotnych środków na założenie własnej firmy (nawet 22 tys. zł). Dyrektor PUP Agnieszka Walawska wskazywała na ciągłą potrzebę podnoszenia swoich kwalifikacji i umiejętności, podpowiadała inne formy wsparcia PUP w dalszej ścieżce kariery zawodowej, w tym z Krajowego Funduszu Szkoleniowego, czyli środków na kształcenie ustawiczne pracowników.
Grażyna Kotasek, starsza Cechu Rzemiosł Różnych i Małej Przedsiębiorczości zachęcała do nauki w rzemiośle. Najpopularniejsze, najchętniej wybierane zawody to fryzjer, mechanik samochodowy, blacharz, lakiernik i kucharz. Niestety, coraz rzadziej młodzi wybierają takie zawody, jak piekarz, krawiec, elektryk czy fotograf. A szkoda, bo na te zawody jest duże zapotrzebowanie na rynku. Grażyna Kotasek jest też właścicielką jednego z najstarszych zakładów fotograficznych w powiecie. Foto-Techni-Color ma już 65 lat i cały czas kształci podczas praktyk przyszłych fotografów. Właścicielka zachęcała młodzież do wyboru właśnie takiego zawodu, zwłaszcza że współczesna technologia daje potężne możliwości rozwoju w tym zawodzie.
Niezwykle ciekawe były wystąpienia pracodawców, m.in. Leszka Szczakowskiego, właściciela firmy „Kopnet”, która zajmuje się serwisem komputerów. Młody przedsiębiorca opowiadał, że również skorzystał ze wsparcia PUP-u i otrzymał dotację na założenie firmy, co bardzo ułatwiło mu start. Uczniowie byli zainteresowani stażami u niego, pytali o radę, w jakim obszarze w ramach IT warto zacząć biznes. Właściciel „Kopnetu” podpowiadał, że warto zająć się programowaniem, bo ta gałąź wciąż się rozwija i potrzeba specjalistów w tej dziedzinie. Dał im też inną radę, a mianowicie że dziś na rynku trzeba być elastycznym i dostosowywać się do jego potrzeb. Zachęcał też, aby zostali w Polsce, a nie uciekali za granicę.
Jan Kwinta, przedstawiciel firmy DRG Agro Group, firmy specjalizującej się w produkcji stalowych wyrobów do wyposażenia budynków inwentarskich: stajni, obór, chlewni i innych, mówił o planach rozwojowych firmy. Dziś firma ma zakład w Tuszynie i Ząbkowicach Śląskich i zatrudnia ok. 220 osób. W najbliższym czasie wybuduje halę w Bielawie i chce zatrudnić około 30 osób. W planie ma także zagospodarowanie hal w Jodłowniku i również zatrudnienie pracowników.
Natomiast prezes BARL Stanisław Jurcewicz zachęcał młodych ludzi do wybrania na siedzibę swojej firmy pomieszczeń w inkubatorach przedsiębiorczości w Bielawie. To konkurencyjna oferta cenowa dla osób zaczynających biznes, z doskonałym zapleczem. To także miejsce do rozwijania swoich pasji. Są tam bowiem pracownie artystyczne, studio nagrań itp.
Spotkanie zakończyła Alicja Hromada, dyrektor Wydziału Edukacji i Kultury, zachęcając obecną młodzież gimnazjalną i ponadgimnazjalną do zgłębiania wiedzy zawodoznawczej, sygnalizowanie swoich potrzeb i oczekiwań w tym zakresie tak, aby tworzone rozwiązania pozwalały dobrze wybierać zawód, zapewniając dobrą przyszłość.
Źródło: Powiatowy Urząd Pracy w Dzierżoniowie
Dodaj komentarz