W kolejnym meczu o mistrzostwo klasy „A” nasz drużyna remisuje 1:1. Nasza drużyna wystąpiła w następującym składzie:
w bramce Kasprzyk
obrona – Szewczyk, Dylewski, Wojtysiak, Janiczek,
pomoc – Bartek Listwan, Karol Iwachów, Paweł Gurlik, Piszczek, Ślepecki,
atak – Kuba Listwan
To miał być kolejny mecz w którym mieliśmy potwierdzić dobrą formę i zdobyć 3 punkty. Na początku kontrolujemy spotkanie i spychamy gości do obrony jednak nie potrafimy pod bramką stworzyć sobie pozycji do oddania strzału. Nasi przeciwnicy mądrze i cierpliwie się bronili i czekali na nasze błedy. W 20 minucie nadchodzi taka chwila i po przechwycie podania napastnik gości strzela bramkę. Od tego czasu gra nie ulega zmianie nasza drużyna ciągle prowadzi grę i dłużej jest przy jej posiadaniu jednak ciągle nie potrafimy oddać celnego strzału a jeśli już strzelamy to wszystko jest blokowane przez obrońców. W drugiej połowie na boisku mamy jeszcze więcej emocji a zaczyna się wszystko bardzo źle. Kuba daje się sprowokować i w efekcie otrzymuje drugą żółtą kartkę i wylatuje z boiska. Chwilę później wprowadzony w przerwie Kopaczyński otrzymuje prostopadłe podanie i w pełnym biegu płaskim plasowanym strzałem w długi róg zdobywa bramkę. Od tej chwili goście nacierają coraz mocniej jednak ich ataki kończą się na obrońcach. Tym czasem na boisku pojawia się Łukasz Kasprzyk który wprowadza tym ciężkim okresie spokój z przodu. Swoimi podaniami uruchamia zarówno Kopaczyńskiego jak i Listwana. W 88 minucie stwarzamy sobie sytuację na miarę 3 punktów a to za sprawą Szewczyka i Kasprzyka którzy po krótkiej wymianie podań powodują że Kasprzyk oddaje strzał z 3 metrów jednak ten nie trafia do bramki mijając ją o centymetry. Chwilę wcześniej piłka po strzale głową Szewczyka trafia w poprzeczkę. Mecz kończy się remisem co z perspektywy całego meczu wydaje się wynikiem sprawiedliwym. Szkoda nieodpowiedzialnego zachowania Kuby i tego że w pierwszej połowie mając przewagę nie potrafimy zdobyć bramki. Cieszy kolejny punkt i jak wynika z tabeli jesteśmy drużyną która ma najwięcej zdobytych punktów na wiosnę. W kolejny weekend nasz drużyna pauzuje więc wszystkim zawodnikom życzę udanego długiego weekendu a za dwa tygodnie podejmujemy na własnym terenie drużynę z Witkowa.
Źródło: Boxmet Piskorzów
Dodaj komentarz